Poniedziałek, godzina 8:00. Do wyjścia z domu zostało mało czasu, więc pędzisz w kierunku szafy. Znasz to uczucie, kiedy widzisz w niej jedynie stos niepasujących do siebie ubrań? Zastanawiasz się, co i jak ze sobą połączyć? Na pomoc przychodzi firmowy dress code, czyli zbiór zasad dotyczący ubioru w miejscu pracy.
Dress code w pracy – mniej znaczy więcej
Komponując ubranie do biura, warto kierować się zasadą „mniej znaczy więcej” i postawić na klasyczne wzory, stonowane kolory i minimalistyczne dodatki. Pomocne okaże się stworzenie tzw. garderoby kapsułowej, której koncept zakłada kupowanie ubrań uniwersalnych i dobrej jakości, pasujących do siebie w każdej konfiguracji. Oszczędzimy w ten sposób nie tylko czas, ale i pieniądze – w końcu dobra jakościowo odzież posłuży nam dłużej niż ta z popularnych „sieciówek”.
Niestety, drobne szczegóły potrafią zniszczyć najbardziej wyszukaną stylizację. Plamy, dziury i zagniecenia mogą pogrzebać pierwsze dobre wrażenie, co ma szczególnie ważne znaczenie na rozmowie kwalifikacyjnej lub przy biznesowych negocjacjach.
Dress code w biurze – co wybrać, a czego unikać?
Istnieją pewne uniwersalne elementy garderoby, które dla niezdecydowanych są zawsze pewnym rozwiązaniem, niezależnie od zajmowanego stanowiska.
Klasyka kluczem do sukcesu
W szafie warto mieć gładką bawełnianą koszulę, dobrze skrojony żakiet lub marynarkę, garniturowe spodnie i spódnicę. Zależnie od pory roku sprawdzi się także elegancki sweter lub golf, ciemne jeansy. Eksperci od etykiety zalecają klasyczne kolory – odcienie czerni, szarości, ciemnej zieleni. Wzory nie powinny rzucać się w oczy i przytłaczać całości. Do biura wybierajmy kryte obuwie na niewysokim obcasie, płaskie baleriny, półbuty lub mokasyny. Zwróćmy uwagę na ich czystość i stan techniczny.
Zobacz: Na czym polega formatowanie tekstu i jak to robić prawidłowo?
Zapomnijmy o głębokich dekoltach, krótkich szortach, spódnicach mini, odkrytych ramionach i krzykliwych nadrukach. Obcisłe i zmysłowe ubrania zostawmy na inną okazję, a niebotycznie wysokie szpilki i klapki schowajmy w głąb szafy.
Detale mają znaczenie
Postawmy na klasykę i minimalizm. U kobiet może to być subtelna biżuteria, u panów – elegancki zegarek lub stylowy krawat. Zadbajmy o paznokcie i starannie ułożone włosy. Delikatny makijaż i lekkie perfumy także dodadzą nam pewności siebie, tak bardzo potrzebnej w miejscu pracy – szczególnie w kontakcie z potencjalnym klientem. Dodatki, takie jak gustowna apaszka lub pasek, mogą ożywić oficjalny, minimalistyczny ubiór.
Dress code to pomocne narzędzie
Zasady biurowego dress code’u mogą nas czasem zniechęcać i nudzić; tuszować nasze prawdziwe „ja” wyrażane strojem. Warto jednak postrzegać dress code w charakterze narzędzia biznesowego – jako profesjonalista o nienagannym wyglądzie wzbudzasz zaufanie i stajesz się wizytówką całej firmy. Z pozoru nieznaczące zbyt wiele detale mogą się okazać kluczowe w budowaniu naszych relacji z innymi ludźmi.
Autor tekstu: Natalia Fordubińska-Cieślak
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz